Większość kierowców zastanawiając się na wyborem felg, rozważa przede wszystkim materiał z jakiego są one wykonane, ich wagę, rozmiar czy wzór. Istnieją także inne aspekty obręczy, mogące mieć niebagatelne znaczenie przy użytkowaniu pojazdu, a o których wiele osób nawet nie słyszało. Jednym z nich jest przelotowość felg, niezwykle ważny parametr, który dotyczy jednak jedynie garstki kierowców. Na czym właściwie polega i dla kogo będzie miał znaczenie?

Felgi nieprzelotowe, bezprzelotowe czy francuskie – z czym właściwie mamy do czynienia?  

Przelotowość felg może wydawać się terminem niezwykle enigmatycznym, szczególnie że temat ten nie jest często poruszany na forach motoryzacyjnych. Jeśli jednak bliżej przyjrzymy się nazwie, to możemy znaleźć w niej klucz do wyjaśnienia tego zagadnienia.  

Felgi bezprzelotowe, bo z taką nazwą też możemy się spotkać, to obręcze w których centralny otwór jest nieprzelotowy (czyli nie przechodzi na wylot przez materiał). W praktyce oznacza to, że jest on niewidoczny i niedostępny od zewnętrznej strony felgi. Jej centrum, znajdujące się między otworami montażowymi, pozostaje więc jednolite – producenci często umieszczają tam swoje logo lub inny element graficzny dla urozmaicenia wyglądu obręczy.

Pod tę grupę produktów podpina się zarówno felgi, które nie posiadają zupełnie otworu centralnego, jak i te, w których jest on np. bardzo wąski lub ma nieregularny kształt. 

Francuski samochód stoi na ulicy.Felgi nieprzelotowe najczęściej spotkać można w samochodach francuskich.

Czy wiesz, że… 

Nieprzelotowe felgi znane są także pod jeszcze jedną, choć zdecydowanie bardziej potoczną nazwą – jako felgi francuskie. Nazwa nie jest przypadkowa i związana jest z faktem, że tego typu obręcze najczęściej stosowane są na pierwsze wyposażenie samochodów, właśnie przez firmy wywodzące się z kraju nad Sekwaną. Spotkać je można chociażby w modelach marek takich jak Peugeot, Renault czy Citroën, choć nie jest to oczywiście żadną regułą. 

Felgi przelotowe a nieprzelotowe – czy są jakieś różnice?

Otwór centralny w felgach ma znaczenie przede wszystkim ze względu na sposób zakładania obręczy na standardową wyważarkę. Po ponownym zamontowaniu kół w samochodzie, jest on przykrywany specjalnym dekielkiem, dzięki któremu felga sprawia wrażenie jednolitej. Dlatego też na pierwszy rzut oka modele nieprzelotowe mogą po zamontowaniu przypominać nieco standardowe felgi, jednak odróżnia je brak wspomnianych już otworu i dekielka. 

Felga z odkrytym dekielkiem.W felgach przelotowych otwór centralny przykrywa się specjalnym dekielkiem.

Pierwszą kwestią, która przychodzi na myśl gdy rozpatrujemy różnice między poszczególnymi rodzajami felg, jest oczywiście jednolitość konstrukcji. Brak otworu centralnego wpływa w pewnym stopniu na sztywność obręczy, jednak kierowców oczekujących rewolucyjnych właściwości – musimy w tym miejscu rozczarować. Felgi przelotowe i nieprzelotowe charakteryzują się zbliżonymi parametrami materiału, a same zmiany właściwości będą raczej marginalne.  

Nie można tego jednak powiedzieć o kwestiach wizualnych, które stanowią kluczowy element całego tego zagadnienia. Gładka strefa centralna, nieuzależniona od wyglądu dekielka, z pewnością przypadnie do gustu wielu kierowcom preferującym prostsze, klasyczne alufelgi. Jest to więc kwestia bardziej samej estetyki i założeń producenta niż faktycznych właściwości obręczy. 

Wyważanie – najpoważniejszy problem felg nieprzelotowych 

Felgi typu francuskiego nie są wyjątkowo popularne. Stanowią raczej ciekawostkę niż poważny segment rynku. Wynika to przede wszystkim z problemów związanych z najpowszechniej stosowaną metodą wyważania kół, które wykonuje się w trakcie każdej sezonowej wymiany opon.  

Wyważarka z zamontowanym kołem. W wyważarkach koło zazwyczaj montuje się za pomocą bolca, który przechodzi przez otwór centralny.

Do tego procesu stosuje się profesjonalne narzędzie, jakim jest wyważarka. Znaczna większość dostępnych modeli wykorzystuje specjalny bolec, na który nakłada się koło przy pomocy otworu centralnego. 

Jest to niemożliwe w przypadku felg nieprzelotowych, które wymagają własnego, dedykowanego urządzenia. Koszt jego zakupu może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych. Opcją alternatywną jest nabycie odpowiedniego adaptera (również nienależącego do najtańszych), umożliwiającego skorzystanie przy zakładaniu koła na wyważarce z otworów na śruby montażowe felgi.

Adapter do felg nieprzelotowych.Adapter do felg nieprzelotowych pozwala montować je na wyważarce wykorzystując otwory na śruby.

Mniejsza dostępność, większy koszt

Ze względu na znikomy udział obręczy nieprzelotowych na rynku motoryzacyjnym – czyli w praktyce niewielu potencjalnych klientów dla warsztatu – większość mniejszych serwisów rezygnuje z inwestycji w konieczny sprzęt, służący do wyważania tego typu felg. Pozostałe warsztaty, które posiadają odpowiednie zaplecze, wyceniają taką usługę na koszt między 100 zł a 150 zł, czyli około 30-40% drożej, niż w przypadku klasycznego kompletu felg. To tak naprawdę jedyny i najpoważniejszy problem związany z obręczami nieprzelotowymi.

Dlaczego warto wyważać koła? 

Mała dostępność wyspecjalizowanych serwisów oraz większe koszty tego typu usług sprawiają, że część kierowców poddaje pod wątpliwość konieczność wyważania kół. Jednak zdecydowanie zalecamy nie ignorować tej kwestii. Ma ona kluczowe znaczenie dla odpowiedniego rozłożenia masy na osiach samochodu, co wpływa nie tylko na komfort podróżowania, ale także w dłuższej perspektywie na stan układu jezdnego pojazdu. Niewyważone koła mają także niebagatelne znaczenie na drogę hamowania czy przyczepność opon

Pierwszym sygnałem świadczącym o tym, że z wyważeniem kół w naszym samochodzie może być coś nie tak, będą odczuwalne drgania na kierownicy czy nadwoziu, ale także nieregularne zużywanie się opon lub większy szum w trakcie jazdy. Warto wyczulić się na takie sygnały i w razie potrzeby udać się na dodatkowe wyważanie, by uniknąć niepotrzebnych i w konsekwencji kosztowych problemów.

Pamiętaj! 

Wyważanie kół dotyczy także kierowców jeżdżących na oponach całorocznych lub posługujących się dwoma kompletami pełnych kół. Powinni oni wykonywać tę czynność okresowo, najlepiej przynajmniej raz w roku.