Co roku rzesze kierowców zastawiają się nad tym, czy letnie opony w zimie to bezpieczne rozwiązanie. Przecież różnica pomiędzy modelami sezonowymi jest dla laika trudna do rozpoznania na pierwszy rzut oka, a coraz więcej osób chwali sobie ogumienie wielosezonowe, czyli „prawie” letnie. Co więcej, wiele mówi się o tym, że prawdziwej zimy już nie ma, a siarczyste mrozy czy duże opady śniegu to ewenement w skali całego kraju. Czy zatem bezpieczna jazda na letnich oponach w zimie jest możliwa?

Samochód zimąCzy opony letnie mają jakiekolwiek szanse z mrozem i śniegiem.

Zdecydowanie nie. Może to powodować nie tylko groźne sytuacje na drodze, ale także szybkie uszkodzenie ogumienia. W efekcie jest to rozwiązanie niebezpiecznie i na dłuższą metę nieopłacalne pod względem ekonomicznym. Nie bez powodu w kilku innych europejskich krajach zmiana opon letnich na zimowe jest nakazane przez przepisy. Niskie temperatury wymagają zastosowania dostosowanej do nich mieszanki gumowej.

Opony letnie zimą tracą swoje właściwości 

Opona, jaka jest, każdy widzi. Jednak to, co z pozoru wygląda dosyć podobnie, może znacznie różnić się detalami. Przyjrzyjmy się ogólnym właściwościom opon letnich i zimowych.

Opona letnia
Opona zimowa
Niższe opory toczenia – mniejsze zużycie paliwaWyższe opory toczenia – wyższe zużycie paliwa
Mniejszy hałas od oponWiększy hałas od opon
Płytszy bieżnikGłębszy bieżnik
Twarda mieszanka gumowaMiękka mieszanka gumowa
Odporność na wysokie temperatury – 30 °C i więcej przy rozgrzanym asfalcieOdporność na niskie temperatury – nawet -20°C.
Bieżnik dostosowany do jazdy po suchej i mokrej nawierzchniBieżnik dostosowany do jazdy po śniegu i wodzie.

Opony całoroczne stanowią kompromis, czyli uśrednienie pomiędzy modelami zimowymi i letnimi.

Oczywiście wspomniane różnice zatrą się jeżeli zestawimy ze sobą najwyższej jakości oponę zimową od producenta klasy premium ze zdecydowanie budżetowym modelem zimowym. Skrajne przypadki nie wpływają jednak na odpowiedzi na dwa podstawowe pytania:

1. Czy jazda zimą na letnich oponach jest niebezpieczna?

2. Czy opony letnie niszczą się zimą?

W obu przypadkach odpowiedź może być tylko jedna – tak.

Jak jeździć zimą na letnich oponach? Nie jeździć

Budowa bieżnika w oponach letnich sprawia, że nawet na cienkiej warstwie śniegu tracą one przyczepność i droga hamowania się wydłuża. Zjawisko to dodatkowo potęguje brak elastyczności gumy, z jakiej wytwarza się modele letnie. W niskich temperaturach materiał twardnieje, bieżnik staje się bardzo sztywny i traci swoje oryginalne parametry. W efekcie pojazd zaczyna wibrować, zrywać przyczepność i zachowywać się nieprzewidywalnie.  A nieprzewidywalność na drogach staje się poważnym zagrożeniem, zwłaszcza w połączeniu z wysokimi prędkościami.

Okoliczności, w jakich opony zimowe zaczynają znacznie przewyższać letnie to bynajmniej nie kilkustopniowy mróz i gruba warstwa białego puchu na drodze. Producenci ogumienia tworzą modele zimowe z myślą o temperaturach 5-10°C i silnych opadach deszczu. Dlatego eksperci zalecają, aby zakładać zimówki już wówczas, gdy średnia dobowa temperatura przez dłuższy czas utrzymuje się poniżej 7°C.

Miasto zimą.Opony letnie zimą? Radzimy nie ryzykować!

Czy opony letnie niszczą się zimą?

Każdy, kto choć raz zaspał z sezonową zmianą ogumienia na wiosnę, ten wie, że zimówki bardzo szybko zużywają się w wysokich temperaturach. Nagłe ocieplenie, kilka godzin słońca rozgrzewającego asfalt i nawet kilkaset przejechanych kilometrów może uczynić bieżnikowi większe szkody niż naprawdę długie przebiegi pokonywane w optymalnych dla nich warunkach.

Jazda na oponach letnich zimą grozi podobnym ryzykiem uszkodzenia z powodu nieodpowiednich temperatur, w tym przypadku za niskich. Letnia mieszanka gumowa twardnieje na mrozie, przez co gorzej trzyma się drogi, szybciej ściera, a także kruszy się i pęka. Z kolei intencjonalna jazda na oponie popękanej, wybrzuszonej lub ukruszonej to popis nieodpowiedzialności kierowcy i stwarzanie zagrożenia na drodze.

Pęknięta opona nadaje się do wymiany, co wiąże się z dodatkowymi, często wysokimi kosztami. Na domiar złego jazda na letnich oponach w zimie jest kwalifikowana jako eksploatacja niezgodna z przeznaczeniem produktu, co oznacza, że jest to usterka nieobjęta gwarancyjną naprawą czy wymianą u producenta.

Opony letnie w zimie a ubezpieczenie

Dopóki przepisy nie zaczną wymagać od kierowców zmiany opon letnich na zimowy, dopóty ubezpieczanie obowiązuje bez względu na to, na jaki oponach porusza się samochód – o ile ma ona bieżnik głębszy niż minimalna wartość określana przez prawo, czyli 1,6 mm.

Zgoła odmiennie wygląda sytuacja w razie ubiegania się o odszkodowanie z dobrowolnego ubezpieczeni AC. W tym przypadku adnotacja o konieczności dopasowania używanego ogumienia do pogody może znaleźć się w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Co więcej, ubezpieczyciel może uznać jazdę na letnich oponach w zimę za rażące zaniedbanie, które doprowadziło do spowodowania wypadku i na tej podstawie zadecydować o obniżeniu wysokości odszkodowania. 

Jazda zimą na letnich oponach może, ale nie musi komplikować kwestię wypłaty odszkodowania. Dlatego, aby oszczędzić sobie kłopotów w tym względzie, lepiej podejść do całego zagadnienia w inny sposób. Wypłata ubezpieczenia w większości wypadków jest spowodowana udziałem w wypadku. Ustaliliśmy już, że opony letnie na śniegu nie zapewniają odpowiedniej przyczepności oraz mogą być niebezpieczne. Z tego powodu lepiej wyposażyć swoje auto w niezawodne ogumienie zimowe i uniknąć groźnych sytuacji spowodowanych długą drogą hamowania lub niekontrolowanym poślizgiem.