Pompowanie opon to nieskomplikowana czynność, którą każdy kierowca powinien mieć w małym palcu. Mimo iż może wykonać ją również mechanik, nie zaszkodzi posiąść taką praktyczną umiejętność. Jeżeli odczuwasz pogorszenie komfortu jazdy, samochód zaczyna pływać i trudniej niż zwykle przychodzi sterowanie nim, warto przyjrzeć się ogumieniu, a dokładniej sprawdzić poziom ciśnienia. Być może jest go zbyt mało i auto daje wyraźne sygnały, że czas na pompowanie opon. 

pompowanie opon samochodowychWłaściwe ciśnienie w oponach jest kluczowe dla długiej i bezpiecznej eksploatacji ogumienia.

Pompowanie kół samochodowych

O regularnym pompowaniu opon, przez wielu nazywanym również pompowaniem kół, muszą pamiętać zarówno niedzielni kierowcy, jak i ci na co dzień korzystający z samochodu. Podczas eksploatacji auta ciśnienie w ogumieniu powoli spada, na co wpływa szereg czynników. Są to m.in. drobne uszkodzenia czy błędy przy montażu całych kół, jak również naturalne przenikanie powietrza przez strukturę ogumienia. Przyczyną mogą być także wentyle, które tracą szczelność. Prawidłowe ciśnienie w oponach samochodowych ma ogromny wpływ na jakość podróżowania, ale przede wszystkim na bezpieczeństwo nasze i innych.

Poziom powietrza skontrolować można na kilka prostych sposobów – za pomocą podręcznego manometru, na stacji benzynowej lub u mechanika. Metoda „na oko” raczej jest mało skuteczna. O tym, jak napompować koło w aucie, piszemy w dalszej części artykułu. 

Zaleca się, aby sprawdzać ciśnienie przynajmniej raz w miesiącu i koniecznie przed każdą dłuższą podróżą. „Kapeć” czy wystrzał opony to sytuacje niebezpieczne, którym lepiej nie dać się zaskoczyć, a regularne sprawdzanie poziomu powietrza może uchronić Cię przed poważnym wypadkiem oraz dodatkowymi kosztami. Według badań Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego z 2018 roku, 44% polskich kierowców przyznaje, że kontroluje ogumienie co najmniej raz na cztery tygodnie.

Dowiedz się, jakie powinno być prawidłowe ciśnienie w oponach zimowych.

Czym napompować koło w samochodzie?

Poza zwykłym powietrzem z pompki do koła samochodowego, kierowcy mogą również pompować opony czystym azotem. W tym wypadku należy udać się do placówki udostępniającej taką możliwość. Tam też skontrolujesz ciśnienie w wypełnionym azotem ogumieniu. Zazwyczaj wiąże się to z poniesieniem niewielkich kosztów, jednak w dłuższej perspektywie dopatrzyć się można zalet takiego rozwiązania.

Jak działają czujniki ciśnienia TPMS?

Przede wszystkim azot w mniejszym stopniu wpływa na sztywność opony podczas zmian temperatury otoczenia. Jest także bardziej stabilny na długich trasach, w trakcie których opona się nagrzewa, a powietrze zmienia objętość. 

Właściwy poziom azotu utrzymuje się nawet trzy razy dłużej niż dzieje się to w przypadku powietrza, poza tym maleje ryzyko wystrzału opony. Korzyści te jednak odczują głównie osoby, które korzystają z samochodu dużo i intensywnie, np. kierowcy zawodowi.

Pompowanie opon na stacji

Stację paliw z kompresorem nietrudno znaleźć, a za korzystanie z tego urządzenia zazwyczaj nie uiszcza się opłat. Za jego pomocą można zarówno kontrolować poziom ciśnienia w oponach, jak i uzupełnić braki.

Przeważnie wystarczy ustawić odpowiednią wartość na kompresorze, następnie nałożyć przewód na wentyl i odczekać na sygnał dźwiękowy, który oznacza osiągnięcie wybranego poziomu. Pompowanie opon na stacji i korzystanie z urządzeń jest bardzo proste, a dla ułatwienia na każdym z nich powinna znajdować się instrukcja obsługi, z którą koniecznie należy się zapoznać.

Czynność warto powtarzać przy okazji tankowania benzyny. Dzięki temu wizyty przy kompresorze będą regularne, a co za tym idzie, będziesz mógł w pełni kontrolować nie tylko poziom ciśnienia, ale i ogólny stan ogumienia. Jeżeli kompresor nie pompuje powietrza lub korzystanie z niego sprawia Ci trudność, poproś o pomoc obsługę stacji.

Dowiedz się, jakie powinno być prawidłowe ciśnienie w oponach letnich.

Jak napompować koło w samochodzie?

Aby cały proces przebiegł jak najbardziej precyzyjne, warto pamiętać o kilku zasadach:

  1. Ogumienie powinno być zimne. Podczas jazdy guma się nagrzewa, a powietrze zwiększa objętość nawet o 0,3 bara, dlatego albo wybierz stację jako pierwszy punkt na swojej trasie, albo będąc już na miejscu, odczekaj aż temperatura się ustabilizuje. Zaleca się wstrzymać na ok. 30 minut – tyle powinno wystarczyć. Nie jest to jednak konieczne. 
  2. Nie ma znaczenia, z której strony urządzenia ustawisz auto. Kompresory na stacjach benzynowych wyposażone są w wężyk, który jest na tyle długi (zazwyczaj ma formę spirali), abyś mógł bez trudu dotrzeć do każdego koła.
  3. Zacznij od spuszczenia powietrza z opon. Dzięki temu oczyścisz wentyl, a zalegające zanieczyszczenia nie przedostaną się do wnętrza opony.
  4. Nie pompuj uszkodzonej opony! Model, którego struktura jest naruszona, może zachować się nieprzewidywalnie – zwiększa to ryzyko wystrzału. Na wszelki wypadek, przy każdym pompowaniu odsuń się od pojazdu, ponieważ również te niewidoczne defekty mogą być zagrożeniem.
  5. Pamiętaj o dokręceniu nakrętki. Ten drobny szczegół pozwala na ograniczenie ilości powietrza uchodzącego przez wentyl.