Posiadając auto z tylnym napędem często miałem problem, aby wyjechać z zaspy lub nawet ruszyć z miejsca na ubitym śniegu. Dopiero kiedy spotkała mnie sytuacja, że auto nie mogło
ruszyć pod wzniesienie, a zaczęło się zsuwać w dół postanowiłem, że już czas wyrzucić swoje stare kilkuletnie opony na coś z segmentu premium. Tutaj mój wybór padł na Michelin Alpin 5. Wzór bieżnika nie dość, że wygląda fenomenalnie to perfekcyjnie wgryza się w śnieg. Czuć, że na suchej nawierzchni opony są delikatnie głośniejsze, ale trakcja na śniegu wszystko rekompensuje.
Czytaj więcej
Zwiń
Podsumowanie: Polecam tę oponę
- Przejechany dystans:5000 - 10000km
- Styl jazdy:umiarkowany
- Samochód:Lexus IS Sedan III 250 (153kW)