Michelin Power Supersport

Rewelacyjne opony.

Podsumowanie:Polecam tę oponę

Kupiłem komplet tych opon z myślą o jeździe torowej. Kiedy już zawitałem z nimi na tor, usłyszałem od bardziej doświadczonych, żebym uważał, bo po rozgrzaniu tracą przyczepność nie wiadomo kiedy i trzeba mieć się na baczności, bo było na nich "dużo gleb". Powoli się w nie wjeżdżałem, zrobiłem na nich po torze ponad 2 tys. km i stwierdzam, że są bardzo w porządku. Trzymają dobrze i szybko się nagrzewają. Mam kocyki ale zakładałem je na koła tylko raz na początku sezonu kiedy jeszcze było dość chłodno. W środku lata, przy słonecznej pogodzie po dwóch kółkach na torze kleją się do asfaltu pięknie. Potrafią się czasem uślizgnąć w maksymalnym złożeniu, ale to tylko wtedy, gdy przed ostrym łukiem, zdążą się na brzegach opon poprzyklejać duże "fafoły" zdartej gumy. Te opony są dość żywotne. Przejechałem na nich dotąd ok. 2 tys. po torze i jakieś 700 km po mieście i powinny wystarczyć jeszcze może na jakieś 1,5 tys w większości w warunkach torowych. Zdarzyło mi się na nich pojeździć też na torze w deszczu. Mimo, że nie są do tego stworzone, przy założeniu, że są jeszcze nowe, z głębokim bieżnikiem i przy zachowaniu zdrowego rozsądku też można mieć na nich sporo frajdy. W ruchu miejskim, trzeba się tymi oponami obchodzić ostrożnie. Mają mało nacięć i są bardzo wrażliwe na brud. Nawet na zwykły kurz. Przy średnio dynamicznej jeździe miejskiej, niemal każdy zakręt pokonywany na odkręconym gazie wiąże się z uślizgiem tyłu. Nie jest tak, że tył ucieka w niekontrolowany sposób. Trzeba się po prostu tego spodziewać i wszystko będzie ok.

Podsumowanie:Polecam tę oponę